Hej, chciałabym się z Wami podzielić moją manią, która mnie ostatnio opętała, mowa tutaj o malowaniu farbami. Nigdy nie umiałam się polubić z ów metodą tworzenia, a ostatnio coś się stało. Szyba niepewności pękła i teraz moja ręka za pomocą pędzla porusza się po powierzchni kartki jak szalona. Nie zastanawiam się nad ruchami. Po prostu maluję i powiem Wam jedno - niesamowicie relaksujące! Oto co ostatnio mi wyszło z tego "opętania".
Enjoy! :)
Love yourself |
Poza tematem farb - mazaki to jest coś, co kocham najbardziej...
Jak Wam się podoba?
Co u Was? Co ostatnio czytaliście?
Co czytacie? Ja skończyłam "Niebezpieczne kłamstwa" i zabieram się za czytanie "Niebezpieczny dar"... Haha :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pozostaw po sobie ŚLAD jak buty na śniegu.