tych wszystkich słownych pocisków
z ich ust.
Jestem wysoko.
Na pewno wyżej o nich,
co wsadzają sobie te bzdury
w usta.
Potrzebuję proszków, które zabiją ból (czas)
Tych szerzej nazwanych: środków przeciwbólowych
Zabójcy są moimi przyjaciółmi
Od dzisiaj i od zawsze
Najlepszymi przyjaciółmi jakich miałam
To dla nich istnieje, a oni istnieją dla mnie.
Dają mi to coś, czego nikt inny dać mi nie może
-kuloodporność.
K jak kule.
O jak odporność.
Jestem poza zasięgiem.
Zostaw wiadomość na
później albo się wynoś.
Nigdy nie wracaj i zabierz ze sobą ból.
Bunko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pozostaw po sobie ŚLAD jak buty na śniegu.